Samochód zaparkowaliśmy na Siwej Polanie. Doliną Chochołowską do schroniska, tam nocleg. Rano wyjście na Wołowiec, i stamtąd na Rohacze. Zejście do schroniska po stronie słowackiej (Ziarska Chata). Kolejnego dnia wejście na Smutne Sedlo i zejście do Tatliakowej Chaty, skąd znowu do góry na Rakoń i na dół do doliny Chochołowskiej, i na Siwą Polanę.